Już minęły 2 tygodnie od Targów Ślubnych, które odbyły się na Międzynarodowych Targach Szczecińskich. Jak pamiętacie, miałem tam nawet stoisko haha. Ale to nie o tym ten post :P. Wracam do tematu, otóż…
Przypomniało mi się, że pod koniec Targów przyszła Pani ze stoiska obok (czyli z Event Baru) i się pyta, czy mam aparat, bo nikt z fotografów obok… nie ma. Ja powiedziałem, że owszem – mam i nie zawaham się go użyć!
Tak więc poprosiła mnie, bym wykonał kilka zdjęć ich stoiska, bo po prostu na telefonie dosyć badziewnie wychodzą. No i wiecie co? zrobiłem! Całkiem klawo wyszły, szczególnie ten efekt lania wrzątku na ciekły azot w kubkach. Według mnie to była jakby wychodząca chmura z kubka, zresztą zobaczcie sami: