Wczoraj wykonałem kilka zdjęć psiaków na plexi – tym razem Toy’ów rosyjskich? ( tak się chyba pisze :P).
W każdym razie sesja trwała 2 godziny i żeby wykonać zdjęcia psiaków, musiało nas być aż troje – ja jako fotograf:P, pan, który ustawiał psiaka i pani, która krzyczała w niebogłosy, by pies zareagował i patrzył się w moim kierunku.
Zdjęcia były wykonywane głównie na czarnej plexi, ale również wykonywane były na czarnym, kartonowym tle ( zdjęcia z hodowcą). Same psiaki mieściły mi się na plexi, bo były małe – te Toye rosyjskie ważą maksymalnie 3 kilo, więc są mniejsze od mojego kota haha.
Ale generalnie zdjęcia zwierząt na plexi są w mojej ofercie od 2 miesięcy i właśnie poniżej są efekty pierwszej sesji w tej dziedzinie :).
Zdjęcia zostały wykonane Sigmą 85 1.4 ART, scena oświetlona dwoma bocznymi lampami.